środa, 31 maja 2017

Weź beagla na spacer!!!

Cześć kochani!! 
Dawno tutaj nie zaglądałam za co bardzo przepraszam, ale niestety natłok pracy daje mi się we znaki. Sesja w tym semestrze jest przerażająca (tak, wiem że będzie jeszcze gorzej!! :P) i naprawdę trzeba wszystko dobrze rozplanować aby jakoś sobie z tym poradzić. Ja oczywiście dzielnie walczę. Mogę się pochwalić, że bardzo ładnie zdałam przedtermin z mikrobiologii co na pewno  odciąży mnie w  sesji (egzaminów jest aż 6!!!!) udało mi się również zapracować na zwolnienie z żywienia, także wszystko jak do tej pory idzie po mojej myśli!!! Jedyne na co mogę narzekać to brak wolnego czasu, jest go znacznie mniej niż na 1 roku, ale plusem jest to że zajęcia są ciekawsze. Poza tym zajmuję się pracą naukową na katedrze biochemii, to na razie początki, ale muszę przyznać że zapowiada się ciekawie. Sama nie wiem jak znajduję na to wszystko czas.... Do sesji zostało zaledwie 2 tygodnie, trzymajcie kciuki aby się udało!!! W wakacje oczywiście czekają na mnie moje pierwsze praktyki hodowlane i na pewno powstanie osobny post o tym. Przygotujcie się na masę zdjęć i pełną relację!! Znalazłam super ośrodek i nie mogę się doczekać! Tyle w skrócie ode mnie!! Chwalcie się z kim w przyszłym semestrze widzę się we Wrocławiu?!!! :) Trzymam kciuki za Wasze wyniki!

Wracam jednak do tematu posta bo jak zwykle się rozgadałam :) Krótko i na tematu. Chciałam zachęcić wszystkich studentów, tych przyszłych jak i obecnych do wyprowadzania naszych psiaków na spacery. Jest nas całkiem sporo, a nasze uczelniane beagle mogą czasami ponarzekać, że nikt nie chce zabrać ich na spacer!! To super opcja na okienka między zajęciami albo zwykły pretekst na wyjście z domu! A więc nie ma na co czekać, zaglądajcie do nich częściej. Na spacer mogą je zabrać nie tylko studenci Weterynarii ale również całego Uniwersytetu Przyrodniczego jak i uczelni znajdujących się w obrębie Placu Grunwaldzkiego!! Należy udać się do 3 kliniki (VIW) i spytać Panią w szatni, która wytłumaczy gdzie dalej się udać (schodkami na dół do ambulatorium). Na miejscu zostawiamy legitymację i możemy zafundować sobie jak i naszym czworonożnym przyjaciołom dłuuugi spacerek! Namów kolegę i koleżankę, im Was więcej tym weselej! :) Psiaki można również zabierać na spacery z ambulatorium mieszczącym się przy 2 klinice (VW)! Spacerować można od poniedziałku do niedzieli! Więc każdy na pewno znajdzie choć trochę czasu!! :)




Na dzisiaj to tyle! Wracam do nauki!!! :)
Możecie mnie śledzić na moim instagramie: @koaczyk i @weterynarz.w.spodnicy
Oraz pisać wiadomości na które w miarę możliwości staram się regularnie odpowiadać!
Trzymajcie się!!!

20 komentarzy:

  1. -podnosi łapkę- Ja mam cichą nadzieje na spotkanie panienki w październiku we Wrocławiu. ^^ Trzymam kciuki za sesję, dasz radę. ;)
    Te psiaki są przesłodkie, na dniu otwartym jeden biegał po klinice <3 Mam nadzieję, że będę miała okazje z nimi połazić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super!! :D Mam nadzieję, że się spotkamy!! :) Oby się udało ! Dziękuję!!! :D Tak wiem, są cudowne. Na pewno jeszcze zabierzesz je na dłuuuugi spacer!!

      Usuń
  2. Kurczę, niesamowicie mnie motywujesz!
    Końcem 1 klasy liceum zamarzyłam, aby zostać weterynarzem. Było to dość... hm, ciekawe, bo byłam na profilu całkowicie z tym niezwiązanym - matematyczno - informatycznym. Przeniosłam się i nie żałuję. Czuję, że to jest TO.
    Mam tylko pewne wątpliwości, które nieco spędzają mi sen z powiek. Byłabym niesamowicie wdzięczna, gdybyś mogła na nie odpowiedzieć.
    1) Czy wiesz coś może o wecie w Krakowie? Słyszę strasznie dużo skrajnych opinii i już sama nie wiem, co o tym myśleć :/
    2) Mówiąc szczerze, trochę się obawiam momentu, w którym wyląduję za zajęciach w prosektorium. Mogłabyś mi powiedzieć, jak to z grubsza wygląda? I czy ludzie z twojego roku mieli na początku pewien... odrzut?

    Pozdrawiam i ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia są po to aby je spełniać nawet jeśli początki są trudne!! :) Nie wiem jak jest w Krakowie, nie mam porównania. Ale mogę tylko dodać że strasznie narzeka na to środowisko lekarsko-weterynaryjne. Izby lek-wet bardzo sprzeciwiały się otworzeniu kierunku Medycyny Weterynaryjnej w Krakowie, prawie wszystkie wydziały mają dłuuugą historię i duże zaplecze dydaktyczne, Kraków dopiero się rozwija i nawet nie ma swojego wydziału, co do kadry podobno też daje dużo do życzenia. Zgodnie z prawem moze być tak że tylko "lokalnie" będzie to akceptowane. Na pewno nie za granicą!! A w Warszawie, Wrocławiu, Lublinie i Olsztynie mozesz pracować na terenie UE! Wielu lekarzy mających gabinety też podkreśla że nie chcieliby tych studentów u siebie w klinice. Nie chcę umniejszać tamtym studentom, ale to pewnie krzywdzące że takie opinie panują a oni po prostu studiują to co kochają. Tyle co mogę powiedzieć jakie panuje przeświadczenie w środowisku lekarzy a to już na pewno duży minus :) co do samego funkcjonowania kierunku nic nie powiem. Ja bardzo bałam się zajęć w prosektorium, miałam okropne wizje że będę się tego brzydzić itd.. bałam się że nie będę się nadawać. Ale już pierwsze zajęcia rozwiały moje wszelkie wątpliwości!! Zajęcia w sumie przygotowują psychicznie bo najpierw zaczynają się kosci, zapoznajesz się z tym wszystkim, powoli małymi krokami i w końcu jest pierwszy dzien sekcji. Ja miałam okropne przeczucia... nie mogłam spać w nocy:P bałam się że będzie mnie to odrzucało... Ale to chyba normalne, potem jak weszłam nie było tak źle, zwlaszcza na anatomii zwłoki są odpowiednio spreparowane i nie ma jakiegoś okropnego zapachu. Gorzej jest na świeżych zwłokach :D ale wszystko da się znieść i nie ma tragedii! Głowa do góry!:)

      Usuń
    2. To dodatkowo powiem wam, że Wete chcą otworzyć również w Bydgoszczy. Dla mnie to przesada..

      Usuń
  3. Super sprawa z tym wyprowadzaniem psiaków. Ja akurat zarejestrowałam się do Warszawy, ale może przynajmniej będziemy koleżankami po fachu! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć! Wpadłam tutaj przypadkiem przeszukując internety w poszukiwaniu rozwiązań. Ale myślę że zostanę tu na dłużej;) przeglądam bloga i widzę że prowadzisz go bardzo fajnie:) bardzo zazdroszczę ludziom, którzy realizują się w roli studenta lekarz weterynarii. Ja zatrzymana po maturze przez 'obiecujaca' w wielu aspektach pracę i wyrzucona z powodu znudzenia się moją osobą zdążyłam jedynie zrobić studium technika weterynarii. Do matury na poprawki podejść nie mogę bo mi 5 lat uciekło. Teraz bez aspiracji i planu na rozwój męczę internet w poszukiwaniu poszlaki 'jak żyć'? ;D osobiście posiadaczka 3 psów i 3 kotów oraz konia będę śledziła Twoje wpisy;) pozdrawiam:) Malwa

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! Pisalam kilka miesiecy temu, ze poprawiam mature i walcze o weterynarie i melduje ze udalo sie, 1 lista we wro i w wawie, az mam dylemat! :)))) zanioslam na razie papiery do Wrocławia :) od przyszlego semestru studiujemy na jednej uczelni!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje! Ja 1 lista w Warszawie :)

      Usuń
  6. Orientujesz się może czy "uczelniane" psy występują również na innych uczelniach i również można je wyprowadzać? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Długo walczyliśmy z nosówką u psa, weterynarz podawał antybiotyki, które miały blokować wtórne nadkażenia bakteriami, oraz postępowanie objawowe.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również miałam problem z nosówką u psa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz zakaz wyprowadzenia psów ograniczony kontakt z innymi ludźmi. Wszystko zdalnie + zajęcia praktyczne okrojone, które w tym fachu są niezbędne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ludzie podrzucają małe kocięta .na wczasy jeżdżą .bo gliniakom nie chce trzymać psa i kota.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super pomysł! Świetne spotkanie

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry, reprezentuję portal wamiz.pl - największą grupę mediową poświęconą psom i kotom w Europie . Chciałabym Pani zaproponować współpracę z nami. :-) Jesli jest Pani zainteresowana, poprosze o kontakt na dpietrzyk@wamiz.com. Pozdrawiam, Dorota Pietrzyk

    OdpowiedzUsuń
  13. Zadbaj o zdrowie swojego psa z nami! Odkryj tajniki właściwego karmienia na naszej stronie. Porady, przepisy i wszystko, co potrzebne dla pełni zdrowia i energii. https://nasze-psy.pl/karmienie-psa/

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja ciocia ma takiego psa, i fakt potrzebuje naprawde sporo czasu, zeby sie wybiegac.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapewnij swojemu pupilowi smakowitą podróż! Nasza karma to drobiazgowe dopracowanie smaku i jakości. Zaskocz swojego kota lub psa pysznym doświadczeniem każdego dnia! https://mrbandit.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. Spacer z pieskiem to przyjemność - sama wyprowadzam swojego beagla raz dziennie :)

    OdpowiedzUsuń